Las dla naszych krasnali to z pewnością za mało.
Komedia dla ludzi o mocnych nerwach - tych którzy wytrzymają wielokrotnie uderzanie krasnali o różne przedmioty, w tym deseczkę. Najbardziej zapadł nam w pamięć hit tej produkcji- muzyka "Hej bracia hej". Producenci w sferze efektów specjalnych się nie popisali, zauważalny jest tylko "facet gadający w lustrze". Fabuła niezbyt rozwinięta.Wszystko opiera się na jednym dominującym wątku- "kto jest najpiękniejszy na świecie". Naszą uwagę "przykuła" wiedźma z głosem Agnieszki Chylińskiej (chyba to była ona). Tego głosu się nie zapomina. Film dla ludzi z "wyszukanym" poczuciem humoru. Kogo nie rozbawi melodyjka krasnali, ich bieg na ścianę lub gra w deseczkę? Bardzo się ubawią osoby z dystansem oglądające ten film. Film dobry na odstresowanie. Nadaje się na wieczorny seans z przyjaciółmi, z którymi potrafisz z dramatu zrobić komedie.
Polecamy każdemu z dystansem ;)